Wśród osób, które „nieźle prezentują się z tymi instrumentami” znajdują się gwiazdy rocka, bluesa czy country. Właściwie dotarły do mnie dwa instrumenty, z czego drogą selekcji organoleptycznej wybrałem właśnie omawiany. Ten drugi to była linia Artist CSE. Wizualnie piękny, czarny, robiący wrażenie jeżeli chodzi o wykonanie i komponenty, ale „przegrał z moją oczekiwaną wizją brzmienia”. Miał zbyt dużo góry i środka. Brakowało mu tego fortepianowego dołu. Nie trudno się więc domyśleć, iż Exotica RSE Supreme posiada te właściwości.